Jajka w majonezie, tłuste mięsa, babki, mazurki to kulinarny symbol świąt Wielkanocnych. Jednak te smakołyki to istna bomba kaloryczna, a przesadzenie z ilością spożywanych podczas świąt pokarmów może poważnie zaszkodzić naszemu zdrowiu. W konsekwencji, zamiast cieszyć się świąteczną atmosferą cierpimy z powodu dolegliwości.
Sprawdźmy zatem, jak „odchudzić” nasze wielkanocne dania oraz jak poprawić trawienie, aby uniknąć niestrawności.
Zmniejsz kaloryczność
Majonez to niemal nieodłączny składnik wielkanocnych dań. Dodajemy go do sosów, sałatek, podajemy z jajkami, Jednak to prawdziwa bomba kaloryczna i cholesterolowa. Warto ograniczyć jego ilość zamieniając majonez na jogurt naturalny, np. w proporcja 50:50. Sosy będą świetnie smakowały nawet w wersji light, a my oszczędzimy sobie sporą porcję kalorii.
Dietetyczne ciasta na Wielkanoc
Zamiast piec babkę majonezową zdecydujmy się na…jogurtową. To świetna i zarazem lżejsza alternatywa, a smak wypieku jest równie smaczny.
Dietetyczny mazurek kajmakowy? Czemu nie! Kruchy spód można przygotować z mąki razowej z dodatkiem naturalnego jogurtu (150g mąki razowej, 2 łyżki naturalnego jogurtu, ok. 3 łyżki masła,1 łyżeczka ksylitolu i odrobina soli). Masę można przygotować z twarogu (ok.200g)do którego dodamy 3-4 łyżki jogurtu greckiego, 3-4 łyżki kakao, 4 łyżki mleka, 1 łyżka masła, 1 mały banan, pół łyżeczki otartej skórki z cytryny. Wszystko należy dobrze zmiksować, można ewentualnie dodać do masy utartą na tarce gorzką czekoladę (3 kostki). Gdy upieczony spód ciasta ostygnie, przekładamy na wierzch masę i dekorujemy prażonymi płatkami migdałów, orzechami i innymi ozdobami.
Polecamy również pyszny dietetyczny sernik bez sera.
Możemy również zastosować prosty trik podczas przygotowywania świątecznych wypieków, a mianowicie: dodawać nieco mniej cukru niż jest to wskazane w przepisie.
Dietetyczne potrawy na Wielkanoc
Mięsa zazwyczaj dostarczają duża porcję kalorycznego tłuszczu. Białą kiełbasę warto przed podaniem najpierw podgotować, dzięki czemu część tłuszczu wydostanie się do wody. Na wielkanocny obiad możemy podawać mięsa grillowane lub pieczone w sosie własnym. Przy odpowiednim przyprawieniu i obróbce termicznej będą one soczyste i smaczne, a przy tym mniej kaloryczne.
Na święta wybierz chude mięsa (drób, indyk) zamiast bardziej kalorycznej wieprzowiny. Wędliny również lepiej wybierać te gotowane, bez konserwantów. Zamiast karkówki lepiej podać schab pieczony, zamiast boczku czy wiejskiej szynki – polędwicę lub chudą szynkę drobiową. Również uważajmy na pasztety, które są prawdziwą bombą kaloryczną. Przede wszystkim pasztet warto upiec samodzielnie „oszukując” nieco poprzez dodanie do niego gotowanych warzyw: marchewki, selera, fasoli itp.
Jeśli zaś chodzi o sałatki, to koniecznie wyeliminujmy z nich majonez, a przynajmniej częściowo zastąpmy go jogurtem, jak wyżej wspomnieliśmy. Warto również podawać sałatki z sosem vinaigrette na bazie wysokiej jakości oliwy z oliwek.
Zadbaj o poprawę trawienia
Podczas świąt trudno jest powstrzymać się od podjadania wielkanocnych smakołyków. Aby poprawić metabolizm i tym samym uniknąć niestrawności warto włączyć do menu kilka składników. Przede wszystkim zadbajmy o odpowiednie przyprawy poprawiające trawienie,jak pieprz cayenne, majeranek, koper włoski, oregano, kminek.
Na pół godziny przed posiłkiem sięgnijmy po szklankę ciepłej wody z sokiem z cytryny lub łyżka octu jabłkowy, które przyspieszają trawienie. Między posiłkami pijmy herbatę zieloną lub czerwoną oraz zioła wspomagające trawienie oraz łagodzące ewentualne dolegliwości żołądkowe: mięta, melisa, rumianek.
Mimo, iż pogoda za oknem w tym roku nie sprzyja spędzaniu czasu na świeżym powietrzu, starajmy się jednak zadbać o ruch. Krótki spacer, gimnastyka z pewnością pomogą naszemu organizmowi poradzić sobie ze świąteczną dietą.
