Źródło:www.natures-health-foods.com
Prawdziwa skandalistka wśród jesiennych warzyw. Przez jednych znienawidzona, przez drugich chwalona pod niebiosa. Brukselka.Wciąż okryta złą sławą, walczy ze stereotypami i liczy na powrót na polskie stoły w wielkim stylu.
Dzieciństwo z brukselką
Z Brukselką jest trochę jak ze szpinakiem. Znienawidzony, łączony bezpośrednio z traumą z dzieciństwa, jednak koniec końców – doceniony. Jak wspominasz brukselkę? Jako rozgotowaną, wyciąganą z parującego garnka zieloną papkę, starającą się trzymać kształtem kulki?
Mimo protestów sukcesywnie podsuwana nam pod nos z nieśmiertelnym argumentem „bo zdrowa”. No i ten dziwny, przypominający zgniliznę zapach. Jednym słowem – obrzydliwość. Nic więc dziwnego, że zostaliśmy do niej uprzedzeni. Warto jednak dać jej drugą szansę ze względu na to, że odpowiednie przygotowanie brukselki to połowa sukcesu.
Jak przyrządzić brukselkę
Cały sekret brukselki polega na umiejętnym gotowaniu. Przede wszystkim – nie możemy jej rozgotować, ponieważ nie tylko stanie się niezachęcającą „papką” ale także straci swój soczysto zielony kolor. Dlatego gotujemy ją krótko – ok. 5 min , wkładając do wrzącej wody z dodatkiem cukru i soli. Następnie odcedzamy na durszlaku i dodajemy np. zasmażkę z bułki tartej i masła. Smakuje wybornie.
Dla lubiących eksperymenty i oryginalne łączenie smaków, polecam brukselkę posypaną podsmażonymi wcześniej na maśle orzechami włoskimi z dodatkiem miodu. Smak niezapomniany! Ponoć świetnie komponuje się także upieczona w piekarniku pod parmezanem i żurawiną. Tak więc, ile pomysłów i smaków – tyle przepisów na danie z brukselki 🙂
Brukselka – właściwości lecznicze
Tu właśnie argument naszych mam i babć jest bardzo trafiony – brukselka naprawdę jest zdrowa!
Warzywko to, jak sama nazwa wskazuje pochodzi z Belgii i należy do tej samej rodziny co brokuł, kalafior czy kalarepa. Te małe kapustki to bogate źródło błonnika i soli mineralnych. Znajdziemy w nich dobroczynne żelazo, fosfor, magnez, witaminę A, C, witaminy z grupy B oraz beta-karoten. Posiada w sobie również kwas foliowy dlatego kobiety w ciąży powinny włączyć ją do swojej codziennej diety. Jest także niskokaloryczna – 100 gram zielonych kuleczek to jedyne 40 kalorii!
Warto również pamiętać, że brukselka:
- przyspiesza usuwanie z organizmu nadmiaru estrogenu u kobiet
- zawiera silne przeciwutleniacze zwalczające wolne rodniki
- wzmacnia odporność organizmu,
- działa przeciwzapalnie,
- wspomaga prace układu sercowo-naczyniowego
- pomaga obniżyć poziom złego cholesterolu
Jedyne co nadal może nas w niej odstraszać, to charakterystyczny mdły zapach. Jednak i na to jest sposób: dobrze dobrane zioła (kminek, majeranek, zioła prowansalskie itp.), skutecznie zamaskują nieprzyjemny aromat wydobywający się z garnka, dodatkowo nadając brukselce oryginalnego charakteru.
