Wiele osób decyduje się na remont mieszkania w czasie urlopu. Jak się za to zabrać, żeby poszło szybko?
Od czego zacząć remont mieszkania?
Dobry plan to podstawa. Warto dobrze przyjrzeć się temu co chcemy zmienić i czy potrzebujemy generalnego remontu, czy jedynie odświeżenia mieszkania. Jeśli uznamy, że konieczna jest większa akcja remontowa, może okazać się, że nie da się jej przeprowadzić w czasie kilkudniowego urlopu. Tak będzie np. jeśli chcemy kompletnie wymienić wyposażenie łazienki, zmienić układ sprzętów i szafek w kuchni lub całkowicie zmienić wykończenie wnętrz w całym mieszkaniu – zarówno ścian, jak i mebli i oświetlenia. W takim wypadku, lepiej sprawdzi się firma budowlana, która przyśle ekipę remontową, a ta może pracować gdy jesteśmy w pracy. Urlop zostawmy wtedy po prostu na odpoczynek.
Ile kosztuje remont mieszkania?
Wszystko zależy od skali przedsięwzięcia. Prostą metamorfozę pokoju czy łazienki można zrobić już za kilkaset złotych – wtedy w grę wchodzą głównie koszty farb i ewentualnie dodatków, które uspójnią to, co już mamy w pomieszczeniu, z tym, co będziemy zmieniać. Kiedy planujemy duży np. remont kuchni, który będzie wymagał zakupu różnego rodzaju materiałów budowlanych – gipsów, klejów, płytek, paneli, tapet itp. – pomocne okażą się kalkulatory budowlane, które znajdziemy często na stronach sklepów z takimi materiałami. Zaletą jest to, że dostajemy wtedy faktyczny koszt materiałów, po cenach sklepu. A jeśli okaże się, że nasze potrzeby przekraczają pierwotnie zakładany budżet (już na etapie jego planowania, powinniśmy zakładać ok. 15% więcej, niż wydaje nam się, że wyniosą koszty), to niewielką kwotę możemy pożyczyć online i oddać w kolejnym miesiącu.
Jakie prace remontowe można zrobić w weekend?
Na przeprowadzany w weekend lub w czasie krótkiego urlopu, nadaje się remont, który obejmuje głównie wykończenia wnętrz. W nawet najbardziej optymistycznej wersji nie ma szans, byśmy wymienili kafelki, armaturę i całe wyposażenie łazienki w ciągu 3 dni, ale możemy pokusić się o bardzo obecnie modne malowanie. Dostępne są specjalne farby do kafli, które nie wymagają podkładów i można je nakładać bezpośrednio na umyte i osuszone płytki. To rozwiązanie ekspresowe i bardzo tanie, więc świetnie na da się na wakacyjny remont.
Do tego efekty są spektakularne, bo możemy z pomocą taśmy malarskiej lub szablonów kompletnie odmienić wnętrze – np. zamalować nieciekawe beżowe kafle białą farbą, a na podłodze zrobić szachownicę, zupełnie nie przejmując się pierwotnym układem płytek. Do tego wystarczy kilka nowych drobiazgów w pasującym kolorze i już mamy zupełnie nową łazienkę za nawet tak niewiele, jak 500 zł. Podobnie możemy potraktować też szafki kuchenne.
Wiele osób patrząc na podniszczone szafki w nieciekawym kolorze, zaczyna szukać nowych, a czasem wystarczy dobrze je wyczyścić, odtłuścić i przetrzeć delikatnie papierem ściernym, a następnie przemalować – z np. żółtych na białe. Można też wymienić uchwyty na ładniejsze i uporządkować sprzęty i drobiazgi na blatach. Porządek również odmienia wnętrze!
Według tej samej zasady możemy pomalować ściany w pokoju na zupełnie nowy kolor. Przy niedużym pokoju jesteśmy w stanie skończyć malowanie ścian i sufitu w ciągu jednego dnia, drugi przeznaczamy na schnięcie nowej barwy i ewentualne poprawki, a także zakupy. Bo kiedy zmieniamy kolor ścian, warto zmienić też trochę wyposażenie. Jeśli mieliśmy białą sypialnię z białymi meblami, a zamarzyła nam się fioletowa, to dobrze będzie kupić fioletowe wazony, narzuty na łóżko i ozdobne poduszki w biało-fioletowy wzór. Nie są to rzeczy drogie, ani czasochłonne, a zmiana będzie dużo bardziej efektowna.
Tani i szybki remont mieszkania jest możliwy, jeśli tylko skupimy się na odświeżeniu wykończenia wnętrz i dobrze przygotujemy się do pracy.
