Wiosna to dla większości z nas najpiękniejszy okres w całym roku. Jednak nie dla tych, którzy cierpią na alergię. Łzawienie i opuchnięcie oczu, katar, ból głowy, pokrzywka na skórze to najczęściej spotykane objawy uczulenia na pyłki roślin. Co roku sezon pylenia wygląda jednak nieco inaczej, a to za sprawą zmieniających się warunków pogodowych. Ponadto uczulenie na pyłki coraz częściej mają osoby, które nigdy wcześniej nie miały żadnych alergii, co związane jest z warunkami życia oraz zanieczyszczeniem środowiska. Warto jednak pamiętać, iż istnieje kilka sposobów, aby załagodzić objawy alergii na pyłki. Opowiemy o nich poniżej.
Kalendarz pylenia
To niezbędne narzędzie każdego alergika. Warto wyposażyć się w niego jeszcze przed sezonem, aby dobrze przygotować się na „atak pyłków”. Pamiętajmy jednak, iż każdego roku rośliny pylą w nieco inny sposób. Sezon może ulec przesunięciu oraz natężeniu, co jest podyktowane zmiennymi warunkami pogodowymi. W Polsce pierwsze pylenie rozpoczyna się zwykle już lutym (okres pylenia leszczyny i olchy). Kwiecień to czas pylenia brzozy, natomiast do połowy maja zazwyczaj trwa okres pylenia drzew liściastych. W czerwcu i lipcu możemy spodziewać się pylenia traw, z kolei sierpień i wrzesień zdominowany jest przez pyłki bylicy.
Stężenie pyłków
Warto wiedzieć, iż stężenie pyłków różni się w zależności od miejsca zamieszkania. Na wsi największe występuje w ciągu dnia, natomiast w miastach – wieczorem. Aby uniknąć dolegliwości związanych z pyleniem roślin należy trzymać się kilku ważnych zasad:
- Spać przy zamkniętym oknie, aby pyłki nie dostawały się do naszej sypialni.
- Oczyszczać powietrze przy pomocy specjalnych filtrów.
- Kilka razy w ciągu dnia przemywać twarz wodą, a po dłuższym spacerze od razu zmieniać ubranie i brać prysznic.
- Stosować krople do nosa i oczu, aby wypłukiwać pyłki.
- Do demakijażu oraz pielęgnacji skóry twarzy stosować delikatne kosmetyki hipoalergiczne, które nie podrażniają śluzówki.
Często konieczne jest też wsparcie za pomocą odpowiednich leków. W aptekach dostępne są różnego rodzaju środki bez recepty, jednak jeśli mamy taką możliwość, warto udać się do alergologa, który dobierze odpowiedni dla nas lek.
Mnie od jakiegoś czasy bardzo pomaga asmenol, który skutecznie łagodzi katar sienny i astmę. Nawet ostatnio zagrałam w squasha bez duszenia się.
Jak zaczyna się czas pylenia, to ja umieram. Cieknący nos, łzawiące oczy, ogólne otumanienie. Taki alergik jak ja ma ciężko. Żeby jakoś przetrwać biorę allertec, który skutecznie objawy alergii łagodzi, a do oczu stosuję krople czerwony starazolin, które z kolei pomagają na alergiczne zapalenie spojówek.