Choć cierpi na nią niesłychanie wiele osób to jednak duża część z nich nie jest tego świadoma. Mimo, iż współcześnie liczba chorych na atopowe zapalenie skóry (AZS), bo o nim mowa, rośnie w zastraszającym tempie to jej przyczyny nadal nie są do końca znane. Powoduje to często błędnie postawione diagnozy, brak odpowiedniego rozpoznania, a co za tym idzie, leczenia chorego.
Od czego zacząć, czyli prawdopodobne przyczyny atopii skóry
Trudność w postawieniu trafnej diagnozy co do rozpoznania atopowego zapalenia skóry jest fakt, iż praktycznie każdy przypadek choroby jest od siebie inny, przebiega z różnym natężeniem, w różnym czasie oraz często wywołuje objawy podobne do tych, które spotkać możemy w przypadku innych chorób skóry.
Najczęstszą przyczyną pojawienia się zmian atopowych są predyspozycje genetyczne, niewłaściwy sposób odżywiania oraz czynniki środowiskowe, a wśród nich: roztocza kurzu domowego, sierść zwierzęca, ale również stres.
Rozpoznanie AZS z reguły odbywa się w wielu dziecięcym, bo do 5 roku życia, jednak coraz częściej chorobę tą diagnozuje się u osób dorosłych, które w dzieciństwie nie miały objawów atopowego zapalenia skóry.
Czynniki nasilające objawy atopowego zapalenia skóry
Istnieje wiele czynników środowiskowych, które najczęściej nasilają zmiany atopowe. Czynniki te w znacznym stopniu mają wpływ na przebieg choroby oraz jego leczenia.
Są to:
– alergeny kontaktowe, czyli związki konserwujące występujące w stosowanych kosmetykach, lekach, środkach czystości, metale, czy nawet lateks;
– alergeny pokarmowe, do których najczęściej zalicza się jaja, krowie mleko, pszenica, czekolada, orzechy ziemne, owoce cytrusowe, ryby itp.;
– alergeny wziewne, wśród których znajdują się roztocza kurzu domowego, pyłki traw i drzew, sierść zwierzęca, pleśnie;
– drobnoustroje pod postacią bakterii, np. gronkowców, grzyby (drożdże) oraz wirusy;
– czynniki drażniące to przede wszystkim wełna, pot, detergenty, środki do odkażania, miejscowo stosowane antybiotyki, czy odczynniki chemiczne;
– klimat i środowisko – wysokie temperatury oraz niska wilgotność powietrza, jak również spaliny, dym tytoniowy, zanieczyszczenia przemysłowe i samochodowe;
– czynniki psychiczne oraz stres spowodowany pracą, szkołą oraz problemami w domu.
Atopowe zapalenie skóry – objawy
Atopowe zapalenie skóry przejawia się w następujący sposób:
- Nadmierna suchość skóry – skóra atopowa jest bardzo wysuszona, a zmiany te najczęściej zlokalizowane są na twarzy, w zgięciach kolan i łokci, na dłoniach, rękach, ramionach, brzuchaczy stopach. Suchość może występować w różnych miejscach na ciele chorego, co jest uzależnione od nasilenia objawów, a także od poziomu odporności organizmu chorego.
- Napadowy świąd skóry – uporczywe swędzenie skóry w miejscach dotkniętych chorobą wywołuje u chorego konieczność niekontrolowanego drapania się. Świąd ten może być przyczyną poważnych zaburzeń snu chorego, nadpobudliwości, a czasem nawet napadów agresji.
- Stan zapalny skóry – w zależności od stopnia nasilenia objawów oraz obecności czynników je zwiększających na skórze mogą powstać zmiany zapalne wywołane zakażeniem w wyniku drapania. Skóra pokryta jest rozległymi plamami, zadrapaniami, strupami, a towarzyszący im świąd nasila stan zapalny, co skutkuje krwawieniem, sączeniem, a także może wywołać gorączkę oraz znaczne pogorszenie samopoczucia.
Leczenie atopowego zapalenia skóry
Leczenie AZS nie należy do łatwych, a wręcz uznaje się, iż jest niezwykle trudne i złożone. Wymaga dużej dyscypliny, wielu konsultacji ze specjalistą na każdym etapie leczenia, w którym stosuje się najczęściej leki sterydowe, antybiotyki , leki antyhistaminowe, a także psychoterapię.
Podstawowym elementem leczenia, oprócz powyżej terapii lekami, jest wykluczenie wszelkich wyżej wymienionych czynników nasilających objawy atopii.
- Należy bezwzględnie wykluczyć z diety produkty zawierające konserwanty, które obecne są współcześnie w większości kupowanej żywności. Wszelkie fixy, gotowe dania, dodatki w postaci ketchupu, sosów, mieszanek przypraw, żywności pakowanej próżniowo powinny odejść w zapomnienie.
- Należy zrezygnować z produktów należących do grupy alergenów pokarmowych nawet wówczas, gdy testy alergiczne nie wykazały alergii na nie.
- Konieczne jest dokładne oczyszczenie powietrza w mieszkaniu, wypraniu odzieży, zasłon, dywanów w proszkach i płynach hipoalergicznych.
Niezwykle ważną częścią leczenia AZS jest odpowiednia pielęgnacja skóry atopowej. Oprócz stosowania miejscowo maści łagodzących stany zapalne oraz świąd, należy systematycznie nawilżać skórę za pomocą specjalnych środków zawierających emolienty, czyli lipidy podobne do tych występujących w naszej skórze.
Aby leczenie przyniosło oczekiwany skutek, ważne jest, aby wyeliminować czynniki stresu. Już sama choroba bywa wystarczająco stresująca, jednak w połączeniu ze stresem innego pochodzenia może spowodować nasilenie choroby oraz stany depresyjne.
Na koniec warto zaznaczyć, że mimo, iż atopowe zapalenie skóry uważane jest za chorobę nieuleczalną to można normalnie z nią żyć pod warunkiem, że wykluczymy z otoczenia wszelkie czynniki opisane w niniejszym artykule.
Ja cierpię na AZS od lat. Wędrówki od lekarza do lekarza nie przyniosły żadnych efektów;/ Musiałam całkowicie wykluczyć wiele produktów, większoć tych wtmienionych w artykule. Dodatkowo systematyczne nawilżanie skóry, nawet w pracy kilka razy dziennie… Na początku był to dla mnie koszmar, teraz – zwykła codzienność. Niestety świąd jest najgorszy, bo nie można opanować rąk,. Po prostu paznokcie same drapią aż do krwi;/ Pozdrawiam wszystkich atopowców i życzę wytrwałości i siły!
Dziękuję za komentarz do artykułu 🙂 I zachęcam innych czytelników do dzielenia się swoimi przeżyciami i zmaganiami z chorobą. Może macie jakieś swoje metody na łagodzenie dolegliwości lub możecie polecić odpowiednie specyfiki?
Współczuję wszystkim, którzy mają atopowe zapalenie skóry/. Moja żona od lat zmaga się z tą chorobą i widzę, jak bardzo cierpi. Zero komfortu życia, chwila nieuwagi w diecie luz za duży stres i już wszystko wraca… Nie potrafię jej pomóc, bo tylko leki i maści są w stanie załagodzić dolegliwości. Mimo wszystko i tak jest dla mnie piękna, nawet z plamami na ciele 🙂